Nie ukrywam, że lubię kaszankę, nawet bardziej niż krupnioka i żymłoka razem wzięte.
Kaszanka jest nazywana kiełbasą dla ubogich, ale biorąc pod uwagę czym jest naszpikowana czyli podrobami wszelkiej maści, to aż tak bym jej walorów nie umniejszała :)
Z zewnątrz nie przyciąga oka, ale nie wygląd się liczy.
Składniki podstawowe:
- kaszanka
- cebula
- masło
- pieprz i sól
Ja lubię sobie pewne potrawy urozmaicać, więc ostatnio do kaszanki dodaję:
- albo pomidora
- albo paprykę
- ostrą papryczkę
- czosnek ( czosnek ostatnio nie pachnie czosnkiem, więc jem go nawet na śniadanie )
Składniki drobno kroimy
Smażymy wszytko na maśle. Ja najpierw wrzucam cebulę i paprykę, przykrywam je kaszanką. Nieraz dochodzi mi wszystko pod przykryciem - tak sobie przyspieszam czas.
Jeśli kaszanka zaczyna przywierać do patelni, podlewam wodą i po niecałej minucie zdejmuję z palnika.
Kaszankę, tak samo jak jajecznicę, jadam na chlebie. Inaczej nie potrafię. Chleba już nie smaruję masłem.
Smacznego ! Ewa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz