Trwa sezon na grzyby. Mój teść zbiera ich bardzo dużo i część z nich nam podarował. Na śniadanie zrobiłam jajecznicę, a później wykorzystałam je na obiad. Zrobiłam pizzę.
Do przygotowania pizzy potrzebne będą:
- grzyby leśne,
- boczek wędzony,
- 1 cebulę,
- ser żółty,
- przecier pomidorowy.
Do przygotowania ciasta potrzebne będą:
- 1 i 3/4 szklanki mąki,
- 1/2 szklanki mleka,
- 25g drożdży - najlepiej świeżych,
- szczypta soli.
Zanim zaczęłam przygotowywać ciasto podsmażyłam grzyby, boczek i cebulę. Następnie odłożyłam je na bok, by trochę przestygły.
Ciasto przygotowuję w robocie kuchennym. Mleko mieszam z ciepłą wodą i dodaję drożdże. Po paru minutach dodaję do reszty składników.
Rozwałkowane ciasto kładę na blaszkę i smaruję przecierem pomidorowym.
Na ciasto kładę podsmażone grzyby, boczek i cebulę i wkładam do piekarnika nagrzanego na maksymalną temperaturę (240stopni) i piekę ok. 15 minut. Ważne by ustawić grzanie góra/dół, a nie termoobieg.
Po 15 minutach sprawdzam, czy pizza jest już dobrze wypieczona. Jeśli tak to dodaję starty ser żółty.
Po kolejnych 5 minutach pizza jest już gotowa.
Nie używamy z mężem żadnych sosów do pizzy tylko oliwy smakowej: czosnkowej lub ostrej, wykonanej przeze mnie.
Jak ją przygotować? O tym będzie mój kolejny post.
Smacznego życzy Kinga :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz